WIADOMOŚCI

  • 04.03.2013
  • 10481
Honda coraz bliżej McLarena
Honda coraz bliżej McLarena
Już wkrótce może dojść do ponownego pojednania Hondy i McLarena. W Woking trwają prace nad tym, aby przed sezonem 2015 bolidy ekipy z Woking dopasować do silników japońskiego producenta. To oznaczałoby zerwanie przez McLarena wieloletniej współpracy z Mercedesem, który ma swój własny zespół.
baner_rbr_v3.jpg
Honda wycofała się z Formuły 1 po sezonie 2008 z powodu poważnych problemów finansowych. Przed sezonem 2009 zespół trafił w ręce Rossa Brawna, który nieoczekiwanie doprowadził Brawn GP i Jensona Buttona do mistrzostwa. Później ekipę odkupił Mercedes, który kontynuuje prace w siedzibie w Brackley.

W ostatnim czasie pojawia się jednak coraz więcej pogłosek o powrocie japońskiego producenta. Rola Hondy miałaby się ograniczyć do dostarczania jednostek napędowych, a ich głównym partnerem byłby McLaren. Między stronami nie ma jeszcze żadnego porozumienia, ponieważ musi ono zostać zatwierdzone przez zarząd ekipy z Woking. Gdy tak się stanie, zespół wyda w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Honda i McLaren to historyczna kombinacja. Razem z japońskim producentem zespół w sezonie 1988 - za sprawą Ayrtona Senny i Alaina Prosta - wygrał 15 z 16 wyścigów.

Według doniesień Auto Motor und Sport, inżynierowie z Hondy są już w Woking przygotowując grunt pod współpracę. Honda na sezon 2015 przygotowałaby dla McLarena jednostkę V6 turbo, która zacznie obowiązywać od sezonu 2014.

„Z jednej strony jest to dla nas wielka szansa, z drugiej to bolesny proces” – mówił na temat nowych jednostek napędowych szef ekipy Mercedes GP – Ross Brawn. – „Na pewnym etapie musieliśmy wykonać ten krok, bo silniki V8 stały się już przeżytkiem” – dodał.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

34 KOMENTARZY
avatar
bedes1999.99

04.03.2013 17:16

0

Vodafone Mcalaren Honda jakoś dziwnie to brzmi no nie :) ?


avatar
kokon510

04.03.2013 17:16

0

no no ciekawie by było ale po tak ogromnej przerwie będą w tyle jak cosworth a z drugiej strony to całkowicie nowe silniki


avatar
marcinpr1

04.03.2013 17:18

0

Honda nie pasuje do mcalarena


avatar
J@cob

04.03.2013 17:35

0

1. McLarenowi kończy się umowa sponsorska z Vodafone w tym roku więc w 2015 roku nie ma takiej opcji by ten zespół nosił taką nazwę ;)


avatar
głodny

04.03.2013 17:37

0

@ 3 Czy ty przeczytałeś ten artykuł czy tylko sam tytuł ??? ¨Honda i McLaren to historyczna kombinacja. Razem z japońskim producentem zespół w sezonie 1988 - za sprawą Ayrtona Senny i Alaina Prosta - wygrał 15 z 16 wyścigów. ¨ Więc dlaczego uważasz że nie pasuje , jeżeli współpraca Hondy z McLarenem w latach (1988-1992) była owocna i udana .


avatar
mexo4

04.03.2013 17:46

0

@głodny A co ma piernik do wiatraka ? Twoje porównanie kompletnie nie ma sensu . To że kiedyś współpraca im wychodziła to nie znaczy że będzie i tak teraz. Williams kiedyś też święcił triumfy razem z Renault , a teraz jakoś nie koniecznie .Więc zjedz coś GŁODNY i trochę ochłoń .


avatar
patelka3

04.03.2013 17:55

0

Weście pod uwagę to że rok 2015 dla wszystkich ekip pod względem silników będzie taki sam, niewiadomą. Honda zawsze potrafiła zrobić dobry silnik więc ich szanse będą takie same jak innych producentów. Po co bić pianę.


avatar
rokosowski

04.03.2013 18:00

0

@7 Rok 2015 będzie już dla wszystkich ekip jak najbardziej wiadomą, wszystkich oprócz Hondy. A piany nie ma sensu bić ponieważ AMuS to bardzo niewiarygodne źródło. @6 A co ma pasowanie do triumfów. W ogóle co to za bzdurna dyskusja. Honda pasuje do McLarena tak samo jak do każdego innego zespoły (może oprócz Ferrari które ma zawsze swoje silniki).


avatar
reXio

04.03.2013 18:08

0

Niektore wypowiedzi sa na poziomie dzieci neo. @ 7 / @ 8 - RACJA! HONDA ma ogromne doswiadczenia z F1, ma ogromy potencjal w konstruowaniu silnikow. Sadze, ze bylby to bardzo udany mariaz.


avatar
hubert1

04.03.2013 18:17

0

Tak tego pragnę, ale chce już w 2014 HONDY!


avatar
głodny

04.03.2013 18:26

0

@6 @8 To może inaczej, skąd @3 wie że nie pasuje, próbował ten silnik włożyć do bolidu Maka ??? Po prostu mnie rozbroił ten komentarz , a wy mnie raczej źle zrozumieliście .


avatar
scigacz00

04.03.2013 19:25

0

To ja juz nie rozumiem, są od tego roku już te V6 w bolidach czy od następnego ?


avatar
marcinpr1

04.03.2013 19:27

0

Głodny po prostu patrzyłem na nazwę w komentarzu @1 i powiedziałem że nie pasi


avatar
silvestre1

04.03.2013 19:30

0

Mimo podzielonych zdań co do sensowności V6 wF1 chyba gorę bierze ekonomia. Chodzily słuchy o przymiarkach Coswortha, czy Forda ale (tak zrozumiałem) bariera 100mln euro ostudziła ich zapały. Jednak wymienione przezemnie marki (nie licząc oczywiście tych zadeklarowanych- Ferrari, Mercedes, Renault) mogły by kiedyś liczyć na wykorzystanie silników w pojazdach drogowych. Teraz dochodzi Honda, czyli matematycznie 6 potencjalny producent. F1 po latach zastoju (silniki) może być niezłym lepem dla silnikowców. PS. Tylko niech przestaną gadać o elektryce i pantografach.


avatar
mexo4

04.03.2013 19:31

0

@reXio Jeżeli niektóre wypowiedzi są na poziomie dzieci neo to nie wiem gdzie ty się łapiesz.


avatar
marcinpr1

04.03.2013 19:31

0

Każdy może mieć swoje zdanie


avatar
melo

04.03.2013 19:32

0

Silnik dla Hondy, który bedzie zainstalowany w bolidach McLarena zaprojektuje i wyprodukuje firma Judd


avatar
Jaro75

04.03.2013 19:37

0

Jestem całkowicie na tak :))


avatar
marcinpr1

04.03.2013 19:39

0

Alle o co cho @jaro75


avatar
marcinpr1

04.03.2013 20:01

0

Kto już wytypował już swoją 8


avatar
Kamil-F1

04.03.2013 20:39

0

Brawn, to kolejny ''zielony''- za takie słowa powinien zostać usunięty z F1 na stałe!


avatar
PanPikuś

04.03.2013 21:16

0

Jeżeliby wierzyć tym pogłoskom o powrocie Japończyków to byłby mały renesans F1 z dawnych lat. Williams - Reanult , McL - Honda :) Jeszcze niech w McL zatrudnią Nicolasa ( Prosta ) i Bruno Senne i mamy klimacik tamtych lat w pełni :) Szkoda, trochę , że Ci 2 zawodnicy są troszeczkę za słabi na ten zespół ( o samej F1 nie mowie bo Bruno scigał sie juz , a Nicolas na pewno byłby lepszy od kilku pay-Driverow , ktorych moglismy ogladac ) i nigdy to się pewnie nie wydarzy, ale same nazwiska i nazwy przywołują na myśl te epickie walki z końca lat 80


avatar
Vysogota

04.03.2013 22:17

0

Byłby to spory krok w tył dla McLarena, nowy silnik Hondy miałby rok opóźnienia w stosunku do konkurencji. W ogóle nie przekonuje mnie, jak wchodząc nowy team od silników miałby sprostać konkurencji. Wystarczy spojrzeć na Coswortha.


avatar
Martitta

05.03.2013 01:10

0

@22.PanPikuś - Masz fantazję ;) Szkoda tylko, że Nicolas nie jest tak dobry jak ojciec, a Bruno to nie chodząca kopia swojego wujka. Do tego dochodzi jeszcze Whitmarsh zamiast Dennisa i duży znak zapytania o kompatybilność składu Honda-McLaren ;)


avatar
belzebub

05.03.2013 03:23

0

Jeśli, się faktycznie potwierdzi mały powrót Hondy do F1, to może nie byłoby, aż tak źle. Myślę, że rok po debiucie silników V6, nie wpłynie znacząco ujemnie na konkurencyjności, a może być wręcz odwrotnie. Honda, na pewno będzie dokładnie obserwowała początek sezonu 2014, jak się będą zachowywać nowe jednostki innych producentów. Przecież dziś, de facto, nie wiadomo, kto stworzy najbardziej konkurencyjny silnik, tj. z najlepszymi osiągami, z możliwie najmniejszym zużyciem paliwa, oraz co najbardziej istotne pod względem awaryjności. Myślę, że Mclaren dobrze robi, że uwzględnia drugą alternatywę, w ten sposób się dodatkowo zabezpieczając. Przecież nie wiadomo, jak się będzie zachowywać nowa jednostka - testy na hamowni to nie wszystko.


avatar
belzebub

05.03.2013 03:25

0

powinno być: "oraz co najbardziej istotne o najmniejszej awaryjności."


avatar
6q47

05.03.2013 10:53

0

23. Vysogota Błąd. Pierwsze plotki o nawiązaniu kontaktów z McLaren'em pojawiły się mniej więcej w listopadzie 2011 roku - to raczej sporo czasu i dodatkowo można rzec, że raczej nie oferowali fantazyjnych "esów-floresów" namalowanych przez absolwenta gimnazjum)) A jeżeli chodzi o Cosworth'a, to silnik znany i stosowany ostatnio w 2006 roku na nieco innych zasadach. Musiał być nieco ulepszony pod kątem zmieszczenia się w limicie 8 jednostek w całym sezonie, utrzymanie mocy po zmniejszeniu obrotów do 18 tyś. i modleniu się, aby parametry utraty mocy dalo się ograniczyć do minimum, co jak wiemy nie udało się i dwie stajnie zakontraktowało RS27. Tak czy siak Cosworth dostał zielone światło nie tyle aby zaprezentować doskonałą konstrukcję, ale zaoferować za niezbyt duże pieniadze silnik pozwalający zaistnieć niskobudżetowym zespołom, do których w onym czasie zaliczał się ututuowany Williams...


avatar
Jahar

05.03.2013 11:43

0

Jeśli Honda chce wrócić to bardzo dobrze bo zwiększy się konkurencyjność a przecież o to chodzi. Mclaren zresztą też powinien tego chcieć bo Mercedes na pewno nie skupi się na współpracy z Mclaren skoro ma swój zespół. Zresztą już od dawna wspólne drogi tych firm się rozchodzą. Poza tym Mclaren ma kłopot ze sponsorami i pieniędzmi. Traci w dodatku najlepszych swoich ludzi na rzecz Mercedesa więc w ich interesie jest mieć plan B w postaci np. Hondy.


avatar
Vysogota

05.03.2013 11:51

0

27 Nawet jeśli nie były to fantazyjne esy floresy, to nic nie zastąpi roku doświadczenia w warunkach wyścigowych. Mac będzie miał w 2015 nie sprawdzoną konstrukcję.


avatar
Esotar

05.03.2013 12:38

0

Mclaren-Honda, przypominają się najlepsze czasy tej stajni. :) Mnie osobiście nie pasuje McLaren-Mercedes. Nigdy mi nie pasował.


avatar
6q47

05.03.2013 15:56

0

29. Vysogota Może się mylę, ale "Kto" może zabronić Hondzie testów V6? V6... pytanie: - jaki osprzęt bedzie otulał ten silnik, tzn. czyj będzie system ERS i TERS - czy ich konstrukcji, czy też będzie od innych producentów zakontraktowany? Honda jest doświadczonym konstruktorem silników i nie są "władni" brylować w obszarach ogólnie zwanych jako błędne. Nie wchodzę w opinię, że McLaren wejdzie w posiadanie nieznany nikomu produkt. Czysty V6 bez "dodatków" nie będzie odbiegał parametrami od silników do tej pory zgłoszonych przez innych producentów. Zresztą odejście Hamiltona mogło stymulować odpowiedzialnych za zakontraktowanie silników (a raczej ich przełożonych) w taki sposób, w jaki zaczynamy "analizować" wspomnianą w artykule Hondę:)


avatar
jack22

05.03.2013 15:58

0

czyżby Senna i Prost znowu w MacLarenie Honda?:)


avatar
pjc

06.03.2013 12:12

0

@jack22 rozumiem w jakim tonie to napisałeś:) Tak jako "maskotki" :) W zespole musiałby pracować jakiś szaleniec aby zezwolić na zatrudnienie takiego składu:) Ale brzmiałoby to świetnie.


avatar
bedes1999.99

06.03.2013 16:22

0

@13 heh trollolollo


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu